Forum Biotechnolog Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Oświadczenie lustracyjne

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Biotechnolog Strona Główna -> Gaz rozweselający
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czibak
Moherator - Mostowa Team
Moherator - Mostowa Team



Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:47, 02 Cze 2007    Temat postu: Oświadczenie lustracyjne

Mimo ataku Trybunału Konstytucyjnego na konieczne plany i jedyne słuszne poglądy rządzących, a szczególnie bliźniaczego rodzeństwa Kaczyńskich, postanowiłem, jako przykładny obywatel, dobrowolnie i bez żadnego przymusu złożyć swoje lustracyjne oświadczenie. Jako, że pełnię publiczną funkcję moheratora, użytkownicy forum powinni wiedzieć czym zajmowałem się przed przełomowym rokiem 1989, a Administracja forum, motywowana prawem oraz sumieniem rządzącej pary, powinna niezwłocznie pójść w moje ślady i przedłożyć oświadczenia IPN-owi. Moje sumienie, spoczywając w rękach konstytucyjnej władzy, puchnie, domagając się pokuty za działania na szkodę państwa polskiego przed wspomnianym wcześniej rokiem 1989. Myślę, że zburzenie kilku pomników postawionych w latach 1945-1989 będzie pokutą najbardziej wymierną do działań prowadzonych przez mnie w przeszłości

Poznań, 2. czerwca 2007 roku
Oświadczam, że ja, niżej podpisany, Łukasz Kubiczak, urodzony dnia 23. grudnia 1985 roku w Sieradzu, świadomie i dobrowolnie współpracowałem z tajnymi służbami Polskiej Republiki Ludowej działając na szkodę państwa i niegodny jestem bycia obywatelem IV Rzeczpospolitej Polskiej.
Już w ostatnich dniach Anno Domini 1985 rozpocząłem swoją zbrodniczą działalność donosząc na niemowlęta płaczące w szpitalnych łóżeczkach obok mnie. Nie mając skrupułów pisałem kilka donosów tygodniowo przyjmując w zamian korzyści materialne w postaci dodatkowych porcji mleka oraz większej ilości pieluch. Pielęgniarki natomiast roztoczyły nade mną bardziej troskliwą opiekę.
Kilka miesięcy później za swój cel obrałem dzieci w przychodni pediatrycznej oraz ich rodziców, nie pominąłem także pracowników służby zdrowia. Dodatkowe porcje mleka oraz ilość tetrowych pieluch zwiększyły się.
Z powodu problemów zdrowotnych zawiesiłem swoją działalność do roku 1988. Okazją do wznowienia działań okazały się narodziny mojej siostry, które spowodowały, że musiałem zabiegać intensywniej o względy rodziców. Donosiłem więc dużo i często na własną siostrę. Kiedy okazało się, że SB nie dostrzegają w jej działaniach nic niebezpiecznego swoją złość wyładowywałem donosząc jeszcze więcej i jeszcze częściej na rodziców. Służby zapewniały mi spore sumy czekolady, ciastek oraz cukierków, później również wędliny.
Piaskownica okazała się rajem dla moich bezwzględnych działań. Przynajmniej raz dziennie meldowałem o nowych resorakach i wywrotkach kolegów z piaskownicy oraz lalkach Barbie, kapitalistycznego tworu, koleżanek. Sowicie wynagradzano mnie nowymi klockami, żółwiami ninja oraz transformersami. Byłem co raz bardziej zuchwały, czasami nawet poświadczając nieprawdę w swych donosach, ale zestaw rycerski klocków Lego przyćmił sumienie.
Z końcem roku 1988 rozpocząłem inwigilację i donosicielstwo na nowych sąsiadów. Rodzice do dziś uważają, że nowe mieszkanie w bloku będącym szczytem ludowej architektury, było ich zasługą nie mając pojęcia, że było ono wynagrodzeniem dla mnie za udaremnienie spisku Solidarnościowego działaczy Związków Zawodowych "Piaskownica" oraz "Zjeżdżalnia".
Smutnym był rok 1989... Najpierw podupadłem na zdrowiu, lecz nie szczędziłem sił w pisaniu donosów na rówieśników z oddziału szpitalnego, potem Okrągły Stół popsuł misternie przeze mnie budowany plan. Zaszyłem się więc w przedszkolu nr 14 w Sieradzu, lecz moje próby założenia stronnictwa lewicowego spełzły na niczym.
Przeglądając swoją teczkę dowiedziałem się, że pierwsze donosy pochodziły z łona matki, kiedy telepatycznie informowałem milicję o rewolucyjnych poglądach moich rodziców.
Sumienie poruszyło mnie dopiero teraz i zrozumiałem, że czyniłem źle. Pragnę odpokutować swe winy i zostać wiernym sługą jedynej słusznie ideologii prowadząc krucjatę przeciwko komunistycznym donosicielom oraz niewiernym elementom niegodnym bycia Polakami. Znalazłem już kilka pomników w mieście Poznaniu oraz rodzinnym Sieradzu, które reprezentują system represji i uciśnienia społeczeństwa oraz we własnym mieszkaniu mogę założyć siedzibę lokalnej inkwizycji.
Planuję również publiczne palenie wątpliwych dzieł Witolda Gombrowicza oraz piętnowanie animowanych filmów dla najmłodszych propagujących dewiacje!

Oświadczam,
Łukasz Kubiczak

Idźcie w moje ślady bracia i siostry!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Czibak dnia Sob 20:38, 02 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sultan
Mostowa Team



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sprzed monitora

PostWysłany: Sob 20:03, 02 Cze 2007    Temat postu:

To wszystko nie zmienia faktu, że byłeś komunistą-donosicielem Czibak. Od dziś będziesz traktowany na Mostowej jako obywatel drugiej kategorii.

Kiedy Ty handlowałeś informacją w przedszkolu, ja organizowałem ruch oporu wśród starszaków mojej jednostki opiekuńczo-edukacyjnej. Musiałem sprzedawać podwieczorek, żeby mieć fundusze na materiały propagandowe, a gdy pewnego dnia oflagowałem się przed leżakowaniem to pobili mnie tacy reakcjoniści jak Ty sprzedawczyku~~


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czibak
Moherator - Mostowa Team
Moherator - Mostowa Team



Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:24, 02 Cze 2007    Temat postu:

Sultan napisał:
To wszystko nie zmienia faktu, że byłeś komunistą-donosicielem Czibak. Od dziś będziesz traktowany na Mostowej jako obywatel drugiej kategorii.

Kiedy Ty handlowałeś informacją w przedszkolu, ja organizowałem ruch oporu wśród starszaków mojej jednostki opiekuńczo-edukacyjnej. Musiałem sprzedawać podwieczorek, żeby mieć fundusze na materiały propagandowe, a gdy pewnego dnia oflagowałem się przed leżakowaniem to pobili mnie tacy reakcjoniści jak Ty sprzedawczyku~~

Czy moja skrucha nie poruszyła Twego prawego serca? Najwidoczniej nie umiesz odnaleźć się w czasach w jakich przyszło Ci funkcjonować.

W ramach przeprosin za stracone podwieczorki oferuję Ci uczestnictwo w akcji "Pomniki raus!" Cool I będziesz mógł wrzucić na stos kilka książek Witkacego, taki bonusik Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Biotechnolog Strona Główna -> Gaz rozweselający Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island